Szybki wypad na nocny patrol z Krzyśkiem. GPS oczywiście pologował jakieś głupoty :/ A my się, oczywiście, deczko pogubiliśmy i pozwiedzaliśmy nowobudowaną S-79 w Jaworznie. Do asfaltu jeszcze daleko.
Zadzwoniłem do Krzyśka, że myślę się wybrać na jakiś szybki, krótki wyjazd gdzieś na południowe krańce Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Pojeździliśmy tu i tam, większość czasu nie wiedziałem gdzie jestem bo Krzysiek nawigował. Ciekawi mnie co temu dżipiesu (sic) odbija, że czasami nie loguje. :/
Jeżdżę, jeżdżę, bo autobusów nie lubię, a samochody śmierdzom (sic).
Studiuję filologię, nie lubię literaturoznawstwa, a z Uniwersytetu Śląskiego czym prędzej chcę uciec na Słowację.