Postawowiłem zwiedzić, czyli o
Wtorek, 26 sierpnia 2008
· Komentarze(0)
Kategoria Do 50km
Postawowiłem zwiedzić, czyli o pechu.
Trasa: Byczyna - Dąb - Libiąż - Chełmek - Gorzów - Chełmek - Dąb - Byczyna.
Postanowiłem zwiedzić drogę, której kierunek nurtował mnie od dawna - leśny dukt zaczynający się na zakręcie za Dębem w kierunku Chełmku. No i zwiedziłem, fajno. Ubite wszystko, w miarę równo (28km/h po leśnym dukcie, w pełnym komforcie!). Niestety napatoczyła się jakaś gałąź, która chwilowo wyrwała mi mocowanie błotnika na pałąku. Potem zwiedziłem jeszcze Gorzów i (tłukąc się jak latająca perkusja) dotarłem do domu. Laptop w plecak i do Kuzyna na chwilę.
Jutro wyjazd o 6:00.
Trasa: Byczyna - Dąb - Libiąż - Chełmek - Gorzów - Chełmek - Dąb - Byczyna.
Postanowiłem zwiedzić drogę, której kierunek nurtował mnie od dawna - leśny dukt zaczynający się na zakręcie za Dębem w kierunku Chełmku. No i zwiedziłem, fajno. Ubite wszystko, w miarę równo (28km/h po leśnym dukcie, w pełnym komforcie!). Niestety napatoczyła się jakaś gałąź, która chwilowo wyrwała mi mocowanie błotnika na pałąku. Potem zwiedziłem jeszcze Gorzów i (tłukąc się jak latająca perkusja) dotarłem do domu. Laptop w plecak i do Kuzyna na chwilę.
Jutro wyjazd o 6:00.