Wpisy archiwalne w kategorii

Nocny Patrol

Dystans całkowity:5261.82 km (w terenie 94.70 km; 1.80%)
Czas w ruchu:218:37
Średnia prędkość:24.07 km/h
Maksymalna prędkość:68.00 km/h
Suma podjazdów:5243 m
Liczba aktywności:99
Średnio na aktywność:53.15 km i 2h 12m
Więcej statystyk

Zapomniany wpis, czyli przewodni czwartek

Czwartek, 5 listopada 2009 · Komentarze(0)
Trasa: Byczyna - Bory - Leopold - Osiedle Stałe - Dąbrowa Narodowa - Łubowiec - Sosnowiec Niwka - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec WF UŚ
Sosnowiec WF UŚ - Sosnowiec Naftowa - Katowice Szopienice - Katowice Plac Sejmu Śląskiego - Katowice Warszawska - Katowice Szopienice - Mysłowice - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Leopold - Bory - Byczyna.

Zapomniany wpis z czwartku. Po zajęciach pojechałem do Katowic, sprezentować Agacie przewodnik, a Bakerowi - mapę Jury. Katowice zapchane masakrycznie.

Guma, czyli o niezłej pompce

Poniedziałek, 26 października 2009 · Komentarze(2)
Trasa: Byczyna - Bory - Leopold - Osiedle Stałe - Dąbrowa Narodowa - Łubowiec - Sosnowiec Niwka - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec WF UŚ
Sosnowiec WF UŚ - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Leopold - Bory - Byczyna.

Rano zmiana klocków i wio z opóźnieniem. Na Niwce łamię kapcia (kurna mać, ja się pytam gdzie pancerność tych opon?!), na zajęcia wpadam w sumie z 32-minutowym opóźnieniem.
Pompkę w sumie to mam niezłą. 3 bary nią zrobiłem. Resztę dobiłem na stacji.

W drodze powrotnej łapie mnie deszcz. Kurna, gdzie te buty!

Zmęczenie, czyli o zapomnianych wpisach.

Czwartek, 22 października 2009 · Komentarze(0)
Trasa: Byczyna - Bory - Leopold - Osiedle Stałe - Dąbrowa Narodowa - Łubowiec - Sosnowiec Niwka - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec WF UŚ
Sosnowiec WF UŚ - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Leopold - Bory - Byczyna.

Jakiś zapomniany wpis z czwartku.
Ciepło chyba było.
A wpis z opóźnienem, bo jak padłem w czwartek na ryj tak nie miałem siły się podnieść, żeby plecak spakować. Teraz nie mam siły go rozpakować.

O mózgu, czyli tunele

Wtorek, 20 października 2009 · Komentarze(2)
Trasa: Byczyna - Bory - Leopold - Osiedle Stałe - Dąbrowa Narodowa - Łubowiec - Sosnowiec Niwka - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec WF UŚ
Sosnowiec WF UŚ - Sosnowiec Naftowa - Katowice Szopienice - Katowice Zawodzie - Katowice Centrum - Chorzów WPKiR - Katowice Centrum - Katowice Zawodzie - Mysłowice - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Szczkowa - Ciężkowice - Wilkoszyn - Jeziorki - Byczyna.

Rano dorywam na Borach ciężarówkę, z którą jadę aż do Osiedla Stałego. Na Leopoldzie zaczepia mnie jakiś idiota z samochodu:
-Mózgu nie masz?
-(w myślach: spier**laj!")
-Pytam się, mózgu nie masz?
-A co, potrzebujesz?

Na uczelnię dojeżdżam ze średnią 30,3km/h, po niezajęciach z serbskiego jadę do Chorzowa po tabletki do zmywarki. Z 15-kilogramowymi sakwami jadę do domu zahaczając o wujka, któremu oddaję 1/3 tabletek.

Oszukiści, czyli powrót w pedały.

Poniedziałek, 19 października 2009 · Komentarze(0)
Trasa: Byczyna - Jeziorki - Wilkoszyn - Ciężkowice - Szczakowa.
Szczkowa - Ciężkowice - Wilkoszyn - Jeziorki - Byczyna.

Oszukistą okazał się mój wujek, z którym miałem się "ścigać". Wujek postanowił jednak ściąć jedną górkę (a na podjazdach byłem lepszy) i dlatego mnie wyprzedził.
Pierwsze pedalstwo od środy.

Sucho, czyli o ciężkiej jesieni.

Wtorek, 13 października 2009 · Komentarze(3)
Trasa: Byczyna - Bory - Leopold - Osiedle Stałe - Dąbrowa Narodowa - Łubowiec - Sosnowiec Niwka - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec WF UŚ
Sosnowiec WF UŚ - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Leopold - Centrum - Rogatka - Bory - Byczyna.

Jesień w pełni. Na szczęście sucha jesień.
I zimna.
Powrót, oczywiście, po ciemku.
W drodze na uczelnię tunel. Mruuu.

Dniówka, czyli jesień w pełni.

Poniedziałek, 12 października 2009 · Komentarze(0)
Trasa: Byczyna - Bory - Leopold - Osiedle Stałe - Dąbrowa Narodowa - Łubowiec - Sosnowiec Niwka - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec WF UŚ
Sosnowiec WF UŚ - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Leopold - Bory - Byczyna.

Od 9:30 do 18:10 na uczelni. Masakra.
Jesień w pełni, pszepaństwa. Dzisiaj wracałem, znów, w deszczu. No i już kompletnie nocą.

Shity day, czyli nocka.

Czwartek, 8 października 2009 · Komentarze(0)
Trasa: Byczyna - Bory - Leopold - Osiedle Stałe - Dąbrowa Narodowa - Łubowiec - Sosnowiec Niwka - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec WF UŚ
Sosnowiec WF UŚ - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Leopold - Bory - Byczyna.

Na jednej z sosnowieckich dziur rozwalam lampkę, która wcześniej ma problemy ze świeceniem. Kur*ami rzucam zdrowo i powoli pedałuję do domu.
Student dzienny staje się studentem wieczorowym.

A Defrosterów jak w Polsce nie było tak nie ma. :-/

Genialny uniwersytet, czyli jak z piórkiem.

Czwartek, 1 października 2009 · Komentarze(0)
Trasa: Jaworzno - Sosnowiec - Jaworzno - Sosnowiec - Jaworzno.

Parafrazyjąc pewną panią: "Super uniwestytet, k***o! Super uniwersytet!". 5h 35'' okna między zajęciami. Dwa razy pedałowałem na uczelnię.
Generalnie wkurw na ten "super uniwersytet".
Ale powrót do uniwersyteckiego życia - przyjemny.

Reperkusje bałkańskie, czyli test.

Czwartek, 24 września 2009 · Komentarze(0)
Trasa: Byczyna - Bory - Leopold - Osiedle Stale - Dąbrowa Narodowa (Betlejem) - Osiedle Stałe - Gigant - Pechnik - Centrum - Szpital - Wilkoszyn - Jeziorki - Byczyna
Byczyna - Jeziorki - Wilkoszyn - Ciężkowice - Szczakowa - Ciężkowice - Wilkoszyn - Jeziorki - Byczyna.

Najpierw reperkusje bałkańskie, czyli do Padre pogadać o wyprawie i oddać przewodniki, a potem zamocowałem lampkę (ale napie... Świeci!) i pojechałem po prostownik (do roweru...) do wujka.