Sex and Trzebinia, czyli blind
Niedziela, 6 lipca 2008
· Komentarze(2)
Kategoria Do 50km, Nocny Patrol
Sex and Trzebinia, czyli blind date.
Trasa: Byczyna - Jeziorki - Koźmin - Balin - Chrzanów - Trzebinia - Balaton - Chrzanów - Cezarówka Górna (?) - Byczyna.
Mały wypad do Trzebini, w celach powiedzmy nie_do_opisywania_na_blogu_rowerowym. Niestety nie udanych Celach, albowiem Cel był w pracy. Nie tym razem. Za to nieźle się jechało.
Między Trzebinią a Chrzanowem mijało mnie dwóch motocyklistów. Potem ja mijałem ich na rogatkach Jaworzna. Hi hi... ;-) Sęk w tym, że oni stali. :-/ A. Nie polecam jazdy z prędkością powyżej 40km/h po mieście. Dzisiaj w Chrzanowie na rondzie wyprzedziłem Czinkłeczento [;-)], potem koleś próbował mnie wyprzedzać do samej krzyżówki z Henryka i pewnie by mu się nie udało, gdybym się nie zatrzymywał na światłach. A gość pojechał na czerwonym już. "Bastard".
Trasa: Byczyna - Jeziorki - Koźmin - Balin - Chrzanów - Trzebinia - Balaton - Chrzanów - Cezarówka Górna (?) - Byczyna.
Mały wypad do Trzebini, w celach powiedzmy nie_do_opisywania_na_blogu_rowerowym. Niestety nie udanych Celach, albowiem Cel był w pracy. Nie tym razem. Za to nieźle się jechało.
Między Trzebinią a Chrzanowem mijało mnie dwóch motocyklistów. Potem ja mijałem ich na rogatkach Jaworzna. Hi hi... ;-) Sęk w tym, że oni stali. :-/ A. Nie polecam jazdy z prędkością powyżej 40km/h po mieście. Dzisiaj w Chrzanowie na rondzie wyprzedziłem Czinkłeczento [;-)], potem koleś próbował mnie wyprzedzać do samej krzyżówki z Henryka i pewnie by mu się nie udało, gdybym się nie zatrzymywał na światłach. A gość pojechał na czerwonym już. "Bastard".