To tu, to tam, czyli "pan taki sportowiec?"
Wtorek, 31 marca 2009
· Komentarze(0)
Kategoria Ponad 50km, Sprzęt
Trasa: Byczyna - Jeleń - EJ3 - Osiedle Stałe - Biuroland - EJ2 - Podłęże - Centrum - Wilkoszyn - Jeziorki - Byczyna
Byczyna - Jeziorki - Wilkoszyn - Ciężkowice - Pieczyska - Szczakowa - Pieczyska - Ciężkowice - Wilkoszyn - Jeziorki - Byczyna.
Do roweru dzisiaj dwa podejścia: najpierw pojechałem do lekarza, lasem przez Łęg. Straszliwie syfiasta droga. U okulisty dowiedziałem się, że dwa lata bez wizyty to nieco za dużo, oraz że mam taki postęp wady, że oranyboskie. Za to z panią doktor zamieniłem kilka słów o rowerze i rowerzystach na drogach. Potem do Biurolandu na zakupy biurowe (papier do drukarki ;-)). Po obiedzie znów na rowerze pojechałem do kuzyna.
Wróciłem - wyczyściłem i nasmarowałem łańcuch, bo skrzeczał jak stara żaba.
Pierwsze "Ponad 50km" w tym roku (chyba). I pierwszy "sprzęt". Shake-owanie całkiem niezłą metodą czyszczenia łańcucha jest, ale pracochłonne. No i muszę kupić trochę "białej benzyny", bo rozpuszczalnik się średnio nadaje.
Byczyna - Jeziorki - Wilkoszyn - Ciężkowice - Pieczyska - Szczakowa - Pieczyska - Ciężkowice - Wilkoszyn - Jeziorki - Byczyna.
Do roweru dzisiaj dwa podejścia: najpierw pojechałem do lekarza, lasem przez Łęg. Straszliwie syfiasta droga. U okulisty dowiedziałem się, że dwa lata bez wizyty to nieco za dużo, oraz że mam taki postęp wady, że oranyboskie. Za to z panią doktor zamieniłem kilka słów o rowerze i rowerzystach na drogach. Potem do Biurolandu na zakupy biurowe (papier do drukarki ;-)). Po obiedzie znów na rowerze pojechałem do kuzyna.
Wróciłem - wyczyściłem i nasmarowałem łańcuch, bo skrzeczał jak stara żaba.
Pierwsze "Ponad 50km" w tym roku (chyba). I pierwszy "sprzęt". Shake-owanie całkiem niezłą metodą czyszczenia łańcucha jest, ale pracochłonne. No i muszę kupić trochę "białej benzyny", bo rozpuszczalnik się średnio nadaje.