Cel bez celu, czyli romantyczna wycieczka.

Czwartek, 9 kwietnia 2009 · Komentarze(2)
Kategoria Ponad 50km
Trasa: Jaworzno (Byczyna - Jeleń) - Mysłowice - Imielin - Oświęcim - Kęty - Porąbka - Międzybrodzie Bialskie - Tresna - Łękawica - Przełęcz Kocierska - Andrychów - Zator - Oświęcim - Gorzów - Chełmek - Jaworzno (Dąb - Okrągle - Byczyna).

Pierwszy w tym sezonie wyjazd, którego celem było samo pedałowanie. Oj, nie ma formy, nie ma. Pojechaliśmy na Przełęcz Kocierską celem sprawdzenia podjazdu od Łękawicy, bo tam mnie jeszcze nie bywało. Fajny podjazd. Było nas trzech - MadMan, Szaman i ja. Miał być Piotrek, ale tak się napalał, że dostał gorączki.
Zjazd z Przełęczy, rzekłbym, romantyczny - jak licznik pokazał mi ponad 60km/h (VMax: 64,2) to się popłakałem (od wiatru). Generalnie fajny wyjazd, tylko straszna zamuła pod koniec.

Komentarze (2)

Jak pisałem: pod koniec trochę się wlokłem - wiatr w pysk i zmęczenie.
Z tą formą to chodzi o wytrzymałość. Powiedzmy, że w szczycie zeszłego sezonu w ciągu dnia mogłem od ręki 150km przejechać, teraz dopiero forma się buduje.

Co do piękności trasy - wpadnij w któryś weekend z rowerem: przyjedziesz w piątek po południu/wieczorem, w sobotę rano skoczymy w góry, zaliczymy parę ciekawych podjazdów i zdążysz jeszcze nawet na pociąg z Bielska do Warszawy.

marcus075 19:46 czwartek, 9 kwietnia 2009

Piękna trasa!
I co to za gadanie, że formy nie ma? Średnia ponad 25km/h na trekingu i to jeszcze częściowo po górach - to naprawdę bardzo przyzwoity wynik.

wilk 19:33 czwartek, 9 kwietnia 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ycies

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]