Pozostałości PRL-u, czyli wmordęwind.

Sobota, 11 kwietnia 2009 · Komentarze(4)
Kategoria Ponad 50km
Trasa: Jaworzno (Byczyna - Jeleń) - Mysłowice - Imielin - Bieruń - Oświęcim - Kęty - Porąbka - Kozubnik - Porąbka - Kęty - Oświęcim - Gorzów - Chełmek - Jaworzno (Dąb - Byczyna)

Nareszcie się udało. Pewnie dlatego, że wziąłem Piotrka z zaskoczenia, nie napalał się dwa dni, więc się nie rozchorował. Pojechaliśmy do Kozubnika, zobaczyć pozostałości PRL-u (których w Polsce dużo, nie tylko fizycznie. Ale to blog rowerowy, a nie polityczny) w postaci starego ośrodka wypoczynkowego, dumy PRL. Ludzie... Tego się nawet za bardzo opisać nie da, to po prostu trzeba zobaczyć. To nie jest ładny obiekt. Ma cholerny klimat. Tylko ci ludzie...
Tak w drodze do, jak i z - wiatr w pysk. Nie wiem jak to możliwe. Pod koniec straszna zamuła związana z wiatrem właśnie.

We wtorek jeszcze raz walimy do Kozubnika, a potem na Przełęcz Kocierską.

Komentarze (4)

Oj, tymi leśnymi drogami można przebiedz dużo, nawet do Libiąża. Ja tam nie biegam co prawda, a na rowerze jeżdżę czasem ("za gówniarza", czyli jakieś 10 lat temu cały ten teren z tatą zwiedziłem, bo on stamtąd pochodzi). Pętla autobusowa dalej stoi, jest tam cała jedna linia autobusowa - 312. ;-)

marcus075 21:30 poniedziałek, 13 kwietnia 2009

Jaworzno-Dąb to trochę znane mi tereny. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych bardziej zajmowałem się bieganiem niż rowerem i wracając z Katowic często podjeżdżałem autem na pętlę autobusową , przebierałem się i biegałem leśnymi drogami do pierwszych zabudowań Chełmka(chyba). W obie strony około 16 km. Bardzo lubiłem tam biegać.

transatlantyk 20:32 poniedziałek, 13 kwietnia 2009

Ja nie kłamię na średniej! ;-P

marcus075 18:59 sobota, 11 kwietnia 2009

Trzeba było licznik wyjąć jak się szwędaliśmy po tym ośrodku, to byś miał średnią jak ja ;P

vanhelsing 18:58 sobota, 11 kwietnia 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa lamac

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]