Przedwyprawowe spotkanie, czyli szybko w burzy.

Poniedziałek, 29 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Do 50km
Trasa: Byczyna - Bory - Leopold - Osiedle Stałe - Dąbrowa Narodowa - Betlejem - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Leopold - Bory - Byczyna.

Zlało mnie, oczywiście, znów. Ale nic to. Jestem przedwyjazdowo spakowany. Masakra. 53kg (części pozbędę się u Alicji, do której wyjeżdżam jutro, faktyczna wyprawa zaczyna się w czwartek). A dzisiaj szybko pojechałem do Ojca Mirosława aka Padre. Pożyczył mi przewodniki po Rumunii i Bułgarii, pogadaliśmy o planach przyszłorocznych. Wspomniane przeze mnie 5000km zrobiło na nim wrażenie. ;-)

Pustynia, czyli przerwa w deszczu.

Piątek, 26 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Trasa: Byczyna - Jeleń - Sobieski - Olszewskiego - Centrum - Szpital - Wilkoszyn - Jeziorki - Byczyna.

Zapomniałem wody, więc raptem tyle. I tak było dobrze, do Jelenia średnia ponad 30km/h.
Wykorzystałem przerwę w deszczu. Powoli mi płetwy rosną.

Teorie, czyli o przerwach.

Niedziela, 21 czerwca 2009 · Komentarze(3)
Kategoria Ponad 50km
Trasa: Jaworzno - Chrzanów - Trzebinia - Krzeszowice - Zabierzów - Aleksandrowice - Morawica - Dolina Mnikowska (?) - Alwernia - Rozkochów - Mętków - Libiąż - Jaworzno.

Wybrałem się na rajd z dziadkami. Całe 8 osób nas było. Ekipa dość szybko podzieliła się na dwie części - wolniejszą i szybszą, w proporcji 1:3.
Ledwie wyjechaliśmy ze stacji w Zabierzowie pan Wojtek zaliczył pierwszą glebę. To nie wróżyło nic dobrego, ale potem tylko tylko lepiej - nie wywalał się nikt, nikt się nie gubił, tylko ekipa wolniejsza zostawała z tyłu.
Generalnie - przyjemna, spokojna trasa, trochę błota, głównie szosa.
Pierwsze pedalstwo od 10 dni. Matko.
Teoretycznie mam szansę zrobić w tym miesiącu więcej kilometrów niż Piotrek, który wozi się po Grecji, hi hi.
A praktycznie to 2 lipca ruszam na podbój Bałkanów. Około 5000km, około 45 dni, bodaj 12 krajów z czego pięć spoza UE. Wyprawa będzie międzykontynentalna (!!!). Zamierzamy przepłynąć na azjatycką część Stambułu. :-)
Yes, yes, yes!
A we wrześniu zlot grupy dyskusyjnej i być może powrót z Łącka do Jaworzna przez przełęcz Umbrial (2501m npm, na granicy włosko-szwajcarskiej). Niech się tylko ekipa znajdzie.

31, czyli nocne przemyślenia.

Czwartek, 11 czerwca 2009 · Komentarze(1)
Trasa: Byczyna - Bory - Leopold - Osiedle Stałe - Dąbrowa Narodowa - Łubowiec - Sosnowiec Niwka - Sosnowiec Wygoda - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec Wawel - Sosnowiec Pogoń UŚ
Sosnowiec Pogoń UŚ - Sosnowiec Wawel - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Wygoda - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Leopold - Bory - Byczyna
Byczyna - Bory - Leopold - Osiedle Stałe - Dąbrowa Narodowa - Łubowiec - Sosnowiec Niwka - Sosnowiec Modrzejów - Mysłowice - Katowice Zawodzie - Katowice Centrum - Katowice Ligota
Katowice Ligota - Katowice Centrum - Katowice Zawodzie - Mysłowice - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Leopold - Bory - Byczyna

Rano na uczelnię celem napisania kolokwium z angielskiego. Napisałem. -5 dostałem i 4,5 na koniec. Zostały mi dwa wpisy. Jeden to formalność, a drugi to egzamin. :-/
Po południu po okresie napięcia (padało, wypogadzało się, była burza i w sumie do ostateniej chwili nie było wiadomo co z ogniskiem) pojechałem na imprezę-ognisko do katowickiej Ligoty. Nieśpiewające ogniska, które przeżywam na trzeźwo to nie jest dobry pomysł. Ale nic to. I tak było fajnie. W drodze do oczywiście się pogubiłem. Ratował mnie Sebastian.
Powrót zacząłem o godzinie 0:17. Bardzo przyjemnie się jechało, w sumie wyprzedziło mnie (na około 36km) 31 samochodów! To czyni 0,85 samochodu na kilometr jazdy. CU-DO-WNIE się jechało, tylko wolno.
Chciałem się umówić z Szamanem na szybki Nocny Patrol, ale Szaman zajęty. Może w piątek...
Fajnie się myśli o różnych Poważnych Rzeczach, kiedy na drodze jest tak cholernie pusto.

Szczęśliwy człowiek, czyli o 1/3.

Poniedziałek, 8 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Ponad 50km, Sprzęt
Trasa: Jaworzno (Byczyna - Jeleń) - Mysłowice - Imielin - Chełm Śląski - Bieruń - Bojszowy - Międzyrzecze - Pszczyna - Międzyrzecze - Bojszowy - Bieruń - Chełm Śląski - Imielin - Mysłowice - Jaworzno (Jeleń - Byczyna).

WOO-HOO! Jestem w 1/3 drogi ku wyjazdowi wakacyjnemu. Zdałem pierwszą część egzaminu na 4.0. :-D
Pojechałem do Pszczyny celem spotkania się z Damianem aka MadManem. Wymieniłem opony, zostałem kompletnym, jak to uroczo nazwał Piotrek, "volksdojczem" do końca - nie mam już słowiańskich (czeskich) opon, same germańskie (Schwalbe Marathon Supreme sztuk 2 i jeden Marathon XR na terenowe wypady). Przed ewentualnym wyjazdem potrzebna mi jeszcze jedna terenowa, bo podobno w Albanii kiepsko z drogami. Marathon Extereme czeka, szczególnie, że zamierzam jeszcze wjechać na Pilsko :-)
Znaczną część dzisiejszego wyjazdu przejechałem w tunelach aerodynamicznych. Mrau!

Ostatni wpis tego roku akademickiego, czyli o szybkich zajęciach

Piątek, 5 czerwca 2009 · Komentarze(2)
Kategoria Studenckie, Do 50km
Trasa: Byczyna - Bory - Leopold - Osiedle Stałe - Dąbrowa Narodowa - Łubowiec - Sosnowiec Niwka - Sosnowiec Wygoda - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec Wawel - Sosnowiec Pogoń UŚ
Sosnowiec Pogoń UŚ - Sosnowiec Wawel - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Wygoda - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Leopold - Bory - Byczyna

I tak oto, proszę państwa, kończy się rok akademicki numer 1. Pamiętam jak dziś wpis z zeszłego roku, kiedy to pojechałem z Piotrkiem zawieść dokumenty (tutaj mała relacja), żeby mnie przyjęto. Bikestats podpowiada, że to 43 wpis z kategorii "Studenckie", znaczy dojazdy na uczelnię. Czyli chyba 40 z tego roku. Około 2000km.
Została mi "tylko" sesja. Dwa egzaminy, z czego jeden dwuczęściowy.
A potem? Napiszę coś konkretnie po egzaminach, ale pomysł mam bardzo, bardzo rowerowy na wakacje.
Dzisiaj zajęcia poszły wybitnie szybko. Normalnie piątki kończyłem o 14:00. Dzisiaj o 11:07 jadłem kanapkę poWFową.

Gradobicie, czyli na lekko

Czwartek, 4 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Do 50km, Studenckie
Trasa: Byczyna - Bory - Leopold - Osiedle Stałe - Dąbrowa Narodowa - Łubowiec - Sosnowiec Niwka - Sosnowiec Wygoda - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec Wawel - Sosnowiec Pogoń UŚ
Sosnowiec Pogoń UŚ - Sosnowiec Wawel - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Leopold - Bory - Byczyna

Rano zimno straszliwie. Gdzie, cholera, czerwiec i 9 stopni?! Na Kasprowym podobno śnieg...
8km powrotu w gradzie (delikatnym). Koło Kantego spotkałem własnego ojca (samochodem jechał). Stałem i kurtkę ściągałem, a on się zatrzymał w przekonaniu, że mam flaka. Wziął sakwę i poprawiłem średnią z 24,2 na 25,5 (około). Pusty rower - cudo.

Więcej szczęścia niż rozumu, czyli o suchotach.

Wtorek, 2 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Do 50km, Studenckie
Trasa: Byczyna - Bory - Leopold - Osiedle Stałe - Dąbrowa Narodowa - Łubowiec - Sosnowiec Niwka - Sosnowiec Wygoda - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec Wawel - Sosnowiec Pogoń UŚ
Sosnowiec Pogoń UŚ - Sosnowiec Wawel - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Wygoda - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Leopold - Bory - Byczyna

Więcej szczęścia niż rozumu mam dzisiaj. Najpierw akt burżujstwa wspominany, czyli zajęcia od 11:30 do 13:00, ani w drodze na, ani z uczelni mnie nie spadało - suchoty aż miło. Do tego prawie całą obwodnicę przejechałem w jakimś tunelu aerodynamicznym, na Leopoldzie miałem średnią 29km/h.
Siedzę nad historią literatury. Bleah.

Kolejny dzień w deszczu, czyli o burżujstwie.

Poniedziałek, 1 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Trasa: Byczyna - Bory - Leopold - Osiedle Stałe - Dąbrowa Narodowa - Łubowiec - Sosnowiec Niwka - Sosnowiec Wygoda - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec Wawel - Sosnowiec Pogoń UŚ
Sosnowiec Pogoń UŚ - Sosnowiec Wawel - Sosnowiec Rondo Ludwik - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Wygoda - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Leopold - Bory - Byczyna

Pogoda mnie dzisiaj wyjątkowo rozpieszczała. Rano silny wiatr w plecy, po południu lekki wiatr w plecy. Żyć nie umierać. No i ten deszcz...! Buty do teraz schną. :-/
Burżujstwo się szerzy na uczelni. Dzisiaj zajęcia od 9:45 miałem, jutro na jakąś dziką 11:30 jadę... Mrau!