Początek sezonu buraczanego, czyli pierwszy słoneczny dzień.
Środa, 4 marca 2009
· Komentarze(3)
Kategoria Ponad 50km, Studenckie
Trasa: Część 1.: Byczyna - Jeziorki - Wilkoszyn - Szpital - Podwale - 11 Listopada - Leopold - Kanty - Osiedle Stałe - Starowiejska - Dąbrowa Narodowa - Łubowiec - Sosnowec Niwka - Sosnowiec Dańdówka - Sosnowiec rondo Leopold - Sosnowiec Urząd "Miasta" - Sosnowiec Estakada - Sosnowiec filologiczny UŚ
Część 2.: Sosnowiec filologiczny UŚ - Sosnowiec Estakada - Sosnowiec Dworzec Główny - Sosnowiec Sienkiewicza - Sosnowiec Ludwik - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Kanty - Leopold - OTK - Bory - Byczyna.
Pierwszy słoneczny dzień. Piękny wręcz! Gdyby tylko nie ten wiatr w pysk... Najgorsze tunele z ekranów dzwiękochłonnych. Tam wiatr ma pole do popisu.
Nawiązując do tytułu: kilka godzin w słońcu wystarczyło, żeby buraki dojrzały. Otóż. Jadę sobie w korku (krzyżówka Trzeciego Maja i Sienkiewicza, Sosnowiec) pomiędzy dwoma sznurami samochodów. Jakiś dres zaczyna pyszczyć z puszki, cytuję: "gdzie kurwa jedziesz tym ciulstwem?!". Odpowiedziałem zgodnie z prawdą: "po wsi!" i pojechałem dalej. Buc.
Część 2.: Sosnowiec filologiczny UŚ - Sosnowiec Estakada - Sosnowiec Dworzec Główny - Sosnowiec Sienkiewicza - Sosnowiec Ludwik - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Kanty - Leopold - OTK - Bory - Byczyna.
Pierwszy słoneczny dzień. Piękny wręcz! Gdyby tylko nie ten wiatr w pysk... Najgorsze tunele z ekranów dzwiękochłonnych. Tam wiatr ma pole do popisu.
Nawiązując do tytułu: kilka godzin w słońcu wystarczyło, żeby buraki dojrzały. Otóż. Jadę sobie w korku (krzyżówka Trzeciego Maja i Sienkiewicza, Sosnowiec) pomiędzy dwoma sznurami samochodów. Jakiś dres zaczyna pyszczyć z puszki, cytuję: "gdzie kurwa jedziesz tym ciulstwem?!". Odpowiedziałem zgodnie z prawdą: "po wsi!" i pojechałem dalej. Buc.