Początek sezonu buraczanego, czyli pierwszy słoneczny dzień.

Środa, 4 marca 2009 · Komentarze(3)
Trasa: Część 1.: Byczyna - Jeziorki - Wilkoszyn - Szpital - Podwale - 11 Listopada - Leopold - Kanty - Osiedle Stałe - Starowiejska - Dąbrowa Narodowa - Łubowiec - Sosnowec Niwka - Sosnowiec Dańdówka - Sosnowiec rondo Leopold - Sosnowiec Urząd "Miasta" - Sosnowiec Estakada - Sosnowiec filologiczny UŚ
Część 2.: Sosnowiec filologiczny UŚ - Sosnowiec Estakada - Sosnowiec Dworzec Główny - Sosnowiec Sienkiewicza - Sosnowiec Ludwik - Sosnowiec Modrzejów - Sosnowiec Niwka - Łubowiec - Dąbrowa Narodowa - Osiedle Stałe - Kanty - Leopold - OTK - Bory - Byczyna.

Pierwszy słoneczny dzień. Piękny wręcz! Gdyby tylko nie ten wiatr w pysk... Najgorsze tunele z ekranów dzwiękochłonnych. Tam wiatr ma pole do popisu.
Nawiązując do tytułu: kilka godzin w słońcu wystarczyło, żeby buraki dojrzały. Otóż. Jadę sobie w korku (krzyżówka Trzeciego Maja i Sienkiewicza, Sosnowiec) pomiędzy dwoma sznurami samochodów. Jakiś dres zaczyna pyszczyć z puszki, cytuję: "gdzie kurwa jedziesz tym ciulstwem?!". Odpowiedziałem zgodnie z prawdą: "po wsi!" i pojechałem dalej. Buc.

Komentarze (3)

A ja czekam na wpis z dzisiaj, ha ha ha ha
cytuję rozmowę na gg:

Marek (3-03-2009 18:38)
Gumy to mogę na palcach jednej ręki policzyć
Marek (3-03-2009 18:38)
(więcej niż 4 nie było)

:D

vanhelsing 18:50 piątek, 6 marca 2009

Gdybym ordynarnie odpowiedział "spier**alaj!" to by zrozumiał. A tak? Ja mam spokój ducha, bo nie dałem się zrygać, i on bo kogoś zrugał. Symbioza wręcz!

marcus075 17:19 środa, 4 marca 2009

no i napewno temu pan dres poczuł się bardziej wyłysiały niż jego głowa.
po takiej ripoście, to ja normalnie pod ziemię, mareczku, pod ziemię. w sensie, że bym się zapadł.

einstein 17:15 środa, 4 marca 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa acydz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]