Jestem mordercą, czyli o

Poniedziałek, 5 maja 2008 · Komentarze(0)
Jestem mordercą, czyli o pierwszym zabójstwie.

Ech... Ostatnie 500, może 700km jeździłem z rozwaloną piastą. To, że mi lampka z tyłu nie świeci to już pal sześć. Dzisiaj rower trafił do serwisu, serwisant ma się zająć:
a) piszczącym, luźnym suportem
b) nieświecącą lampką
c) tylną piastą.
Piastą już się zajęli. Powiedzieli mi, że jest zajechana. Pękła ośka. Gość proponował mi nowe koło za 55zł. Wyśmiałem, poprosiłem o zrobienie tak, żeby jakoś dojechać do Krakowa, w środę oddaję koło do przeplotu. Przymierzam się do Deory XT albo Accenta Roll&Ride. Siły Precla (pl.rec.rowery) mówią, że ten Accent wytrzyma długo. Jak wytrzyma Ukrainę to będzie świetnie. 120zł za piastę i przeplot to jest chyba dobry interes. A nie koło za 55zł... Śmiech na sali. Rozwali się w okolicy Korbielowa? Kęt?

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nicop

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]